Te co skacz± i fruwaj± Pustynia: (...) Nagle z dna wychynęły dwa wielkie rogi, czy też kły, wyrzucaj±c w powietrze fontannę piasku i kamieni, pokrywaj±c szamocz±c± się sylwetkę tumanem kurzu. Po chwili rozległo się miękkie trzaśnięcie i krzyk umilkł. To był Kopacz. Ruiny i jaskinie: (...) Klark nie jest większy od piłki futbolowej. Mały i przeraĽliwie chudy, z kończynami jak patyczki zakończonymi chwytnymi palcami z pazurami. W tym drobnym ciele jest jednak masa siły - nie sposób oderwać klarka, jeśli czegoś się kurczowo chwyci. Dowolny teren: (...) Natura wyposażyła bawolca w znakomit± broń: ogromne rogi, które wyrastaj±c z czaszki kręc± się niczym muszla ślimaka, by w końcu wyprostować się w dwa długie i ostre końce, przypominaj±ce głownie mieczy. Po obaleniu przeciwnika bawolec zwykł go tratować - takie sponiewieranie przetrwa mało który robot Molocha, a co dopiero ludzkie ciało. Neodżungla: (...) Stwory te s± sprytne i złośliwe, a prócz tego wydaj± się być zafascynowane ludĽmi. Jeśli tylko w okolicy pojawi się grupa podróżników, bladawce nawołuj± swych pobratymców pohukiwaniem i skrzekiem. Wkrótce całe ich stado pod±ża za przybyszami, nie daj±c im spokoju. Standardowa zabawa rozpoczyna się od niespodziewanego obrzucenia ich z wysoka odchodami, a póĽniej jest jeszcze weselej. Wodne: (...) Najłatwiej dostrzec zagrożenie w ciemności, gdyż zarysy ciała tego zwierzęcia jarz± się delikatnym błękitem. Jakby na to nie spojrzeć, widok jest piękny, tyle że jeśli płyniesz prosto na ni±, lepiej przestań podziwiać jej wdzięki. Eksperymenty i dziwadła: (...) Moloch ma w enklawach potężne hale inkubacyjne, wypluwaj±ce z syntetycznych macic setki stworzeń. Półmrok, syk pracuj±cych układów i równe rzędy inkubatorów, w których rosn± zarodki psów, szczurów, krów, itp.
